W Zgorzelcu rozegrały się sceny iście z filmu akcji. Mężczyzna w skradzionym Audi uciekał przed policją i wpadł w ręce funkcjonariuszy dopiero po uderzeniu w inny pojazd. Pościg rozpoczęto w miejscowości Wykroty, a zakończono na ulicach Zgorzelca.
Złodziej uprowadził samochód na terenie Niemiec. W pościgu uczestniczyli policjanci z Bolesławca oraz Zgorzelca. Na jednym ze skrzyżowań uciekający pojazd uderzył w prawidłowo jadący samochód. Po tym zdarzeniu rozpoczął się pieszy pościg, choć ten trwał bardzo krótko. Mężczyzna został obezwładniony i aresztowany.
W skutek wypadku ranna została 16-letnia dziewczyna oraz jej ojciec. Oboje trafili do szpitala, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Wstępnie oszacowano, że rozbite Audi było warte 35 tysięcy. Złodziej już niedługo usłyszy zarzuty prokuratorskie, a ich lista będzie dość bogata.
