Dziewczyna, która w wieku 14 lat została zgwałcona i odmówiono jej aborcji w szpitalu w Lubinie, wygrała proces przeciw Polsce w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. Uznano, iż w tym przypadku zostały naruszone trzy przepisy europejskiej konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowej wolności dotyczącej zakazu nieludzkiego i poniżającego traktowania, prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, a także prawa do wolności i bezpieczeństwa osobistego.
Obecnie 18-letnia dziewczyna wygrała zadośćuczynienie w wysokości 30 tysięcy euro, które ma jej wypłacić Polska. Oprócz tego nasz kraj pokryje poniesione koszty i wydatki - 16 tysięcy euro. 15 tysięcy euro otrzyma matka, która także była skarżącą w tej sprawie.
W 2008 roku dziewczynę zgwałcił jej rówieśnik, a prokurator wydał zaświadczenie potwierdzające, że ciąża była skutkiem czynu zabronionego. W związku z tym była podstawa do przeprowadzenia aborcji. Sprawa była wówczas głośna na cały kraj, gdyż nieletnia podpisała zgodę na to, że donosi ciążę, pod presją lekarza oraz księdza.