Turecka gazeta "Milliyet" w specjalnym raporcie podała, że w 87 bombardowaniach jakie przeprowadziła tamtejsza armia, zginęło 12 żołnierzy z Syrii. Do tego zostało zniszczonych pięć czołgów, trzy pojazdy opancerzone, moździerze i broń przeciwlotnicza. Napięcie pomiędzy krajami wzrosło na początku ubiegłego miesiąca, gdy zginęło 5 cywilów, w jednym z 27 ataków jakie zostały do tej pory przeprowadzone. Turcja odpowiedziała ogniem 69 razy z Hatay i 18 z Akcakale.
Myśliwce w Turcji są w stanie ciągłej gotowości, gdyż kilka dni temu syryjskie helikoptery przeleciały blisko granicy obu krajów. Szef sztabu Necdet Ozel zapowiedział już, że teraz za każdy atak będzie odpowiedź z "większa siłą".
