Do tragicznego wypadku z udziałem busa z Polski doszło w Dolnej Saksonii. Na autostradzie A30 zginęły trzy osoby a kolejnych sześć zostało ciężko rannych. Polski bus wjechał w tył samochodu terenowego wiozącego łódź motorową.
Oba pojazdy jechały w stronę Holandii. Polski bus najechał na włoską terenówkę z podpiętą przyczepą wiozącą motorówkę. W efekcie śruba łodzi przebiła szybę i uderzyła w siedzące z przodu osoby. Kobieta i mężczyzna zginęli na miejscu. Trzecia osoba zmarła w szpitalu. Kolejnych sześć przebywa w ciężkim stanie w szpitalu.
W terenówce lekko rana została jedna osoba. Policja nie ustaliła jeszcze kto był organizatorem podróży polskiego busa. Ten pochodził z Poznania, ale był wypożyczony, dlatego są trudności z ustaleniami. Nie są znane przyczyny wypadku, ale wiadomo, że bus nawet nie hamował przed poprzedzającą go terenówką.