Organizatorzy, chcąc zabezpieczyć schody, odgrodzili je metalowymi barierkami. W momencie zbiorowej paniki ludzie stratowali jednak ogrodzenie i zaczęli tratować siebie nawzajem. To właśnie w tym miejscu zginęło aż 14 osób, a wielu innych zostało rannych. Jak twierdzą świadkowie zdarzenia, w ciągu kilkunastu minut schody oblała rzeka krwi.
W nawiązaniu do tragicznych wydarzeń z dnia 24.07.2010 r. Rainer Schaller, organizator imprezy, powiedział, że „Parady Miłości nie będą kontynuowane”. Dodał również, że „Love Parade zawsze była pokojową i radosną imprezą. Jednak zostało to całkowicie przysłonięte przez wczorajsze wydarzenia”.
Skalę tragedii oddaje relacja dziennikarzy „Bild”: „Dramat wydarzył się w tunelu dworca kolejowego, przez który przechodził tłum na główny teren imprezy. Wybuchła panika. Ludzie tratowali się, deptali, zabijali. To było wstrząsające”.
Love Parade - Parada Miłości ma swój koniec...
...tragiczny koniec.
Jej bilans to 20 zabitych i ponad 500 rannych.
Parad Miłości kojarzona była z atmosferą szaleństwa...
radości i miłości...
...w dniu 24.07.2010 r. zabawa na Love Parade przeszła do historii.
Trzy osoby zginęły w wypadku polskiego busa w Niemczech
Niemcy: Pięć osób zginęło w katastrofie samolotu
Wichura w Niemczech raniła 27 osób na obozie dla dzieci
Niemcy: Wypadek polskiego autokaru z dziećmi
Wypadek polskiego autokaru w Niemczech - nikt nie zginął
Costa Concordia - katastrofa statku wycieczkowego
Najgorętsze Dziewczyny Oktoberfest 2009
