Prezydent Pakistanu naciska na Stany Zjednoczone, aby te pomogły znaleźć trwałe rozwiązanie zaprzestania operacji samolotów bezzałogowych nad ich krajem. Asif Ali Zardari nie ukrywa, że jest to główny powód zaostrzenia się relacji na linii Islamabad-Waszyngton. - Prezydent powiedział, że Pakistan pragnie znaleźć trwałe rozwiązanie sprawy dronów, bo chodzi nie tylko o naruszanie naszej suwerenności, lecz także o zaognianie emocji społeczeństwa - powiedział rzecznik Zardariego.
Zardari domaga się także przeprosin za śmierć 24 pakistańskich żołnierzy, którzy zginęli przez Amerykanów w ubiegłym roku niedaleko od granicy z Afganistanem. Biały Dom jak na razie milczy w tej sprawie. Pakistan przyjął zaproszenie na szczyt NATO, co zakończyło spekulacje odnośnie możliwego wycofania tego kraju ze współpracy.
- Prezydent powiedział, że Pakistan mocno popiera wewnątrzafgański i kierowany przez Afgańczyków proces pojednania i jest przekonany, że same działania wojskowe nie przyniosą rozwiązania problemu ekstremizmu - dodał rzecznik rzecznik Zardariego Farhatullah Babar. NATO liczy, że Pakistan otworzy z powrotem swoje drogi, które zamknął po feralnym incydencie w listopadzie.
