Pakistański parlament zażądał w uchwale zakończenia ataków wykonywanych przez samoloty bezzałogowe Stanów Zjednoczonych oraz zaapelował o powołanie niezależnej komisji do zbadania operacji amerykańskich sił, w której zginął Osama bin Laden.
Przez ponad 10 godzin obie izby parlamentu Pakistanu rozważały sytuację zaistniałą po jednostronnej akcji Stanów Zjednoczonych w Abbottabadzie, podczas której zabito bin Ladena. Przedmiotem rozmów były także naloty bezzałogowych samolotów (dronów) USA, które w ramach operacji NATO, w pogodni za talibami, zapuszczają się na pakistańskie terytorium.
Zdaniem parlamentarzystów dalsze ataki są "nie do przyjęcia" i "muszą się skończyć". Jeśli tak się nie stanie, "rząd będzie zmuszony rozważyć niezbędne środki, w tym odebranie NATO szlaków tranzytowych". Większość zaopatrzenia i sprzętu dla sił Sojuszu w Afganistanie przesyłana jest przez Pakistan.
Liczba nalotów amerykańskich samolotów bezzałogowych podwoiła się w ubiegłym roku. W 100 tego typu operacjach śmierć poniosło 670 osób – podaje agencja AFP.
