10 i 11 marca 2013 roku na Falklandach odbędzie się referendum, w którym mieszkańcy wysp zdecydują, czy chcą pozostać brytyjskimi poddanymi. Władze Wielkiej Brytanii twierdzą, że głosowanie pozwoli zakończyć spór z Argentyną, który rozgorzał na nowo po odkryciu w tym rejonie złóż ropy - czytamy na stronie internetowej "The Guardian".
W referendum może uczestniczyć 1,8 tysiąca z 3 tysięcy mieszkańców Falklandów. Wyniki referendum poznamy 12 marca. Z badań opinii publicznej wynika jednak, że mieszkańcy wysp opowiedzą się za obecnym statusem autonomicznego brytyjskiego terytorium zamorskiego. W poprzednim tego typu głosowaniu 96% uprawnionych obywateli chciało utrzymania związków ze Zjednoczonym Królestwem.
Biorącym udział w głosowaniu zostanie przedstawione następujące pytanie: "Czy życzą sobie Państwo, by Falklandy utrzymały swój dotychczasowy status polityczny jako terytorium zamorskie Zjednoczonego Królestwa? Tak czy Nie?". Jeśli większość głosujących stwierdzi, że "nie", przeprowadzone zostanie kolejne głosowanie w sprawie innych rozwiązań politycznych.
Pomysł przeprowadzenia referendum odrzuca Argentyna. Jej zdaniem głosowanie nie ma podstaw prawnych i nie zostało zatwierdzone przez ONZ czy społeczność międzynarodową - podał "The Guardian".
