Źycie w związku - 5 prawd, które warto znać

W ostatnich latach coraz częściej możemy usłyszeć o tym, że stałe relacje dwóch partnerów są reliktem przeszłości i teraz zdecydowanie lepiej sprawdzają się otwarte związki. No cóż – każdy ma swoje życie i ma prawo spędzić je w taki sposób, jaki sobie tylko zażyczy. Z tego powodu nie negujemy jednych i drugich. Myślimy jednak, że odrzucanie stałych związków wynika z lęku przed tą niezwykle trudną relacją. Niektórzy ludzie czują potrzebę posiadania bliskiej sercu osoby. Gdy taka nie pojawia się na horyzoncie przez miesiąc, rok, pięć lat, zaczynają szukać swojej drugiej połówki na siłę, zaglądają na czaty i portale randkowe. Oczywiście zgodnie ze starą maksymą szczęściu trzeba dopomóc, ale nie tędy droga. Gdy jesteśmy zdesperowani w poszukiwaniu partnerki, często obniżamy swoje wymagania, byleby tylko móc się z kimś spotykać. To niemal zawsze zakończy się klęską, bo po pewnym czasie uświadomimy sobie, że tak naprawdę w ogóle nie jesteśmy szczęśliwy. Czy warto więc marnować kilka lat w bezsensownym związku zamiast cierpliwie poczekać na swój czas?
Przeczytaj także: Złamane serce? Pomożemy Ci się wyleczyć! »Tworzenie związku wcale nie jest prostą sprawą. Przede wszystkim pierwszy etap znajomości polega na poznawaniu siebie i nie zawsze możemy odkryć wszystkie karty charakteru drugiej osoby. Na dodatek niezwykle łatwo jest pomylić pociąg fizyczny z prawdziwą „chemią”. Jak to się kończy? Otóż zaczynamy tkwić w związku, w którym dominują kłótnie, nieporozumienia i złe emocje. Takiej relacji nie chce chyba żaden człowiek. Jaki jest z tego morał? Otóż pociąg fizyczny nie wystarczy do tworzenia dobrego związku. Potrzeba jest czegoś więcej! Na nasze postrzeganie relacji z drugą osobą ma również niestety wpływ Hollywood. Z tego powodu wiele ludzi wyobraża sobie związek jako coś niezwykle burzliwego, gdzie miłość przeplata się z walką między partnerami. To jednak jest tylko wymysłem na potrzeby uatrakcyjnienia historii ukazywanych w filmach lub książkach. Pasujący do siebie ludzie nie mają powodów do urządzania sobie wielkich awantur. Oczywiście kłótnie są czymś normalnym. Mimo wszystko nasze charaktery różnią się i możemy mieć różne spojrzenie na nieopuszczanie deski klozetowej czy zostawianiu brudnych skarpet koło łóżka. To są jednak tylko błahostki i uroki codziennego życia. Innym fałszywym przekonaniem jest to, że w związku dwojga ludzi tylko jedno z nich nosi spodnie. Skąd się to bierze? Z jednej strony może być to wynikiem trwającemu przez wiele lat patriarchalizmu, gdzie to mężczyzna był głową rodziny i to jego zdanie było najważniejsze. Innym powodem są coraz popularniejsze poglądy feministyczne i chęć kobiet do przejęcia władzy. Jednak tak naprawdę wcale nie jest wielkim wyczynem tworzenie pary, w której obie strony mają równorzędne zdanie. Skoro żyjecie razem, to dlaczego nie możecie wspólnie podejmować ważnych decyzji?
Przeczytaj także: Cechy idealnego partnera - sprawdź czy je posiadasz »Ludzie często też patrzą na związek przez różowe okulary. W ich mniemaniu życie z drugą osobą musi być idealne. Tak jednak nie jest. Szczęśliwy związek wymaga ciągłej pracy i starań i czasem następują w nim gorsze dni. Nie oznacza to jednak tego, że nie pasujecie do siebie.