Meksykańskie wojsko przejęło 15 ton syntetycznych narkotyków, przede wszystkim metamfetaminy. Z informacji przekazanych przez meksykańskie władze wynika, że rynkowa wartość skonfiskowanego towaru to ponad 300 milionów dolarów – czytamy na stronie internetowej gazety "Washington Post".
Przedstawiciele meksykańskiej armii określili przejęcie tak dużej ilości narkotyków jako "rekordowe". Zostały one odkryte wraz z całym laboratorium do ich wytwarzania na farmie niedaleko miejscowości Taljomulco de Zuniga (stan Jalisco).
Przypomnijmy, że od pięciu lat w Meksyku trwa wojna rządu z kartelami narkotykowymi, którą rozpoczął obecny prezydent Felipe Calderon. W tym czasie śmierć poniosło ponad 50 tysięcy osób.
Zdaniem Stanów Zjednoczonych sytuacja sąsiedniego kraju nie prezentuje się optymistycznie - produkcja narkotyków wzrosła sześciokrotnie, a gangi są jeszcze silniejsze i walczą między sobą w coraz brutalniejszy sposób.
Jako przykład amerykańskie władze wskazują heroinę. W 2005 roku w Meksyku wytwarzano osiem ton tego narkotyku, a w 2009 roku już 50 ton. Ponadto zaznaczają, iż od początku "wojny Calderona" z kartelami, ilość heroiny przechwyconej na granicy wzrosła trzykrotnie.
