Co najmniej 21 osób poniosło śmierć, a 75 zostało rannych w wyniku ataku terrorystycznego, który miał miejsce dzisiaj rano w przed posterunkiem policji w mieście Hilla (środkowy Irak) – oświadczyły źródła szpitalne. Zamachowiec wysadził w powietrze samochód wyładowany materiałami wybuchowymi, po wcześniejszym wjechaniu do budynku lokalnej policji.
Do zdarzenia doszło około 7 rano czasu miejscowego (godz. 6 czasu polskiego) w samym centrum Hilli. Pora zamachu została wybrana celowo, bowiem o tej godzinie wielu funkcjonariuszy kończy służbę, a kolejni ją zaczynają. Większość zabitych to właśnie policjanci.
Agencja Reuters poinformowała także, że zarówno iracka policja, jak i armia zostały postawione w stan podwyższonej gotowości po zastrzeleniu przez amerykańskich komandosów przywódcy Al-Kaidy Osamy bin Ladena. Wcześniej służby bezpieczeństwa Iraku – jak oświadczył ich przedstawiciel – otrzymał ostrzeżenie od wywiadu, że irackie skrzydło sunnickiej grupy terrorystycznej zamierza przeprowadzić ataki odwetowe.
