Wypadki pociągów należą do najbardziej niebezpiecznych i tragicznych, ale też najbardziej spektakularnych. W miniony wtorek miał miejsce niecodzienny wypadek pociągu Błękitnej Linii kolejki podmiejskiej Chicago.
Na stacji znajdującej się przy porcie lotniczym pociąg zamiast się zatrzymać popędził dalej do końca torowiska. Tam nie tylko zderzył się z barierami, ale wypadł z toru i posunął dalej w stronę ruchomych schodów. Skład wpadł w tunel schodów i wsunął się nim w górę.
Scena niczym z filmu akcji została uwieczniona przez kamery monitoringu. Do sieci wypłynęło nagranie ukazujące katastrofę. Szczęśliwie nikt nie zginął, ale 30 osób zostało rannych. Winę za wypadek ponosi motornicza. Kobieta przyznała, że na moment przed dotarciem do dworca zasnęła. To nie był pierwszy taki przypadek w jej pracy. Już wcześniej została upomniana, a teraz będzie musiała odpowiedzieć za spowodowanie katastrofy. Szkody wyceniono na blisko 6 milionów dolarów. Szczęśliwie wypadek miał miejsce w nocy. Za dnia z pewnością byłoby więcej ofiar.
