Dramatyczne sceny rozegrały się na autostradzie A4 na wysokości miejscowości Przysiecz. W wypadku zderzyło sie pięć pojazdów, które następnie stanęły w płomieniach. W efekcie jedna osoba zginęła. Nie podano informacji na temat rannych osób.
Do wypadku doprowadził kierowca ciężarówki, który stracił z niewiadomych przyczyn panowanie nad pojazdem. Wóz przeciął dwie nitki jezdni i przejechał na przeciwległe pasy. W efekcie zderzył sie czołowo z samochodem osobowym. Na rozbite pojazdy najechał bus oraz inna osobówka. Na sam koniec do karambolu dobiła cysterna, która szczęślwiie wytraciła większość prędkosci podczas hamowania.
Wypadek miał miejsce wczoraj około godziny 20. Dziś rano odblokowano jezdnię w kierunku Katowic, ale nitka w strona Wrocławia zostanie odblokowana dopiero w godzinach popołudniowych. Policja zbada przyczyny wypadku, który mógł się skończyć znacznie tragiczniej. Na szczęście większość uczestników karambolu zdołała opuścić pojazdy o własnych siłach, nim strawił je pożar.
