Włochy: Ludzie po trzęsieniu ziemi czekają na pomoc

Rząd Mario Montiego ogłosił stan kryzysowy na terenach dotkniętych trzęsieniem ziemi oraz przekazał 50 mln euro na pomoc. Straty w rolnictwie i przemyśle szacuje się na około 250 mln euro. Z kolei ludzie boją wracać się do swoich domów - od niedzieli do środy zanotowano 229 wstrząsów wtórnych. Mieszkańcy regionu Emilia-Romania zwrócili się już z prośbą o zapewnienie miejsc w miasteczkach namiotowych i ośrodkach noclegowych.

Strażacy po trzęsieniu ziemi o sile 5,9 w skali Richtera, sprawdzają obecnie stan uszkodzeń budynków. Jak się okazuje runęło dużo zabytków architektury, liczących nawet setki lat. Dotychczas skontrolowano ponad 2 000 tysiące budowli - 98 procent z nich uznano za nadające się do użytku, jednak do sprawdzenia pozostało jeszcze kilka tysięcy obiektów, w których zgłaszano już uszkodzenia.

- Wstrząsy wywołują niepokój. Za każdym razem, gdy ziemia znów się trzęsie, strach jest ogromny - powiedziała przedstawicielka władz regionalnych Paola Gazzolo. Ludzie w obawie przed kolejnym trzęsieniem ziemi spędzają noce w samochodach.