Wojna Wietnamska pociągnęła za sobą wiele ludzkich tragedii, których piętno jest odczuwalne do dziś. Historia Ho Van Thanh jest najlepszym dowodem na to, że życie potrafi napisać prawdziwie dramatyczne scenariusze.
Wietnamskie media poinformowały o odnalezieniu w lecie 82-letniego mężczyzny i jego 40 letniego syna. Ho Van Thanh dokładnie 40 lat temu podczas trwającego konfliktu zabrał nowo narodzonego syna i ukrył się w lesie. Takie postępowanie było następstwem nalotu na wioskę mężczyzny. W zbombardowanym domu zginęła jego żona i dwójka pozostałych dzieci. Mężczyzna ratował siebie i noworodka ucieczką.
Przez kolejne 40 lat obaj żyli w lesie w obawie przed powrotem wojny. Mężczyzna zbudował dom na drzewie, w którym obaj przeżyli do dnia dzisiejszego. Mężczyźni zostali odnalezieni przez mieszkańców pobliskiej wioski, którzy w lesie poszukiwali drewna. Starszy mężczyzna potrafi się komunikować lokalnym dialektem zaś 40-latek zna tylko kilka słów. Obaj zostaną objęci opieką i władze spróbują ich przystosować do życia w społeczeństwie.
