Już tylko Izba Lordów stoi na drodze wejścia w życie ustawy o związkach małżeńskich par jednopłciowych w Anglii i Walii. We wtorek w trzecim czytaniu głosami laburzystów i liberałów przyjęto projekt i jeśli zostanie on zatwierdzony, ustawa zaczęłaby obowiązywać od lata 2014 roku. Pary homoseksualne, które będą chciały usankcjonować prawnie swój związek, będą miały wybór między partnerstwem cywilnym a małżeństwem.
Homoseksualiści w Wielkiej Brytanii już od 2005 roku mogą żyć w związku partnerskich i są traktowane jak małżonkowie, jeśli chodzi o prawo do dziedziczenia, prawa emerytalne, alimenty i prawo imigracyjne, lecz w dokumentach nie występują jako małżonkowie. - Konserwatyści "powinni być dumni z przyjęcia ustawy" - powiedziała po głosowaniu minister kultury, mediów i sportu Maria Miller. W trakcie obrad kilkadziesiąt kobiet demonstrowało przed parlamentem.
- Zbzikowane pomysły obłąkanych lewicowców z lat 80. ubiegłego stulecia (...) stały się obowiązującą ortodoksją we wpływowych kręgach decyzyjnych. Ci, którzy się z nimi nie zgadzają, traktowani są z pogardą - mówił mediom konserwatywny poseł Edward Leigh.
