Śmigłowiec Mi-2 można spokojnie nazwać eksponatem muzealnym, ale te maszyny ciągle latają i co więcej potrafią to robić naprawdę dobrze. Prosta technologia w połączeniu z świetnymi umiejętnościami pilota sprawiają, że te lotnicze dziadki potrafią jeszcze naprawdę dużo.
Udowadnia to węgierski pilot Lajos Imreh. Odważny lotnik potrafi wykrzesać z Mi-2 wszystkie jego możliwości. Na powyższym filmie możecie zobaczyć, jak pilot popisuje się czarnym Mi-2. Niejedna nowa maszyna miałaby ciężko przy takich manewrach tymczasem Lajos Imreh pokazuje, że radziecki śmigłowiec jest naprawdę zwrotny.
Wszystko to na niskiej wysokości, aby każdy mógł dokładnie podziwiać tę maszynę w locie. Trzeba przyznać, że leciwy Mi-2 ma coś w sobie i bardzo przyjemnie ogląda się go w locie. Aż chciałoby się zobaczyć to na żywo. W końcu nie często takie klasyki mają okazję w taki sposób polatać.
