Niemal dwukrotne wzrosła liczba incydentów określanych, jako „uszczerbek na zdrowiu”, które mają miejsce w polskich szkołach podstawowych i gimnazjach.
W zeszłym roku policjanci interweniowali częściej w szkołach podstawowych, kiedy to dyrektorzy musieli wezwać policję, bo nie radzili sobie ze swoimi podopiecznymi. Lepiej wygląda sytuacja w szkołach średnich. Tam tylko 139-ciu uczniów doznało „uszczerbku na zdrowiu”.
Policjanci informują, że w wyniku agresywnych zachowań młodzieży, zdarzają się bijatyki, gdzie dochodzi do wstrząśnienia mózgu czy innych poważnych urazów. Funkcjonariusze apelują do dyrektorów placówek, by każdy incydent związany z zagrożeniem czyjegoś zdrowia czy życia, był zgłaszany na policję.
No i co to zmieni, jeśli jeden z drugim gówniarzem mają policję głęboko w du...
Słowa policji, ojców czy innych osób z autorytetem spływają po nich jak tłuszcz po kaczce. Demoralizuje telewizja, internet i przede wszystkim muzyka tzw. Hip-Hop i Rap, chodź za bardzo ich nie odróżniam ale w jednym i drugim w tekstach są przekleństwa i inne bzdety.