Szpitale w całej Polsce mają problem ze znalezieniem psychologów. Tych brakuje na oddziałach położniczych i niemowlęcych. Często rodzice chorych dzieci także nie mają się do kogo zwrócić, po konsultacje albo porady.
Problem związany z brakiem odpowiedniej liczby psychologów w takich placówkach, jak szpital, jest ogromny. Kobiety po porodzie często odczuwają niepokój oraz lęk. Kiedyś mogły się zwrócić o pomoc do psychologów, którzy dyżurowali w szpitalu. Teraz mamy mają problem. Muszą same radzić sobie ze swoimi problemami, zaraz po urodzeniu dziecka.
Tymczasem nie tylko mamy noworodków mają problem. Także rodzice chorych dzieci, które przebywają w szpitalu, potrzebują fachowej pomocy. Czasem wystarczy im jakaś rada. Tej niestety już nie otrzymają. Lekarze bezradnie rozkładają ręce. Możliwe, że w przyszłym roku problem niedoboru kadry psychologów zostanie rozwiązany. Tymczasem, co mają robić rodzice dzieci, które potrzebują zasięgnąć fachowej pomocy psychologa już teraz?