Ukraińska milicja jest bezradna wobec wandalizmu ortodoksyjnych Żydów przybywających do Humania. Chasydzi w ciągu dnia odprawiają modły na grobie słynnego rabina Nachmana. Wieczorami natomiast odreagowują w mieści – piją w miejscowych barach, zaczepiają kobiety i biją mężczyzn.
Jedną z pierwszych ofiar agresywnych Żydów padł ukraiński kierowca, który, zdaniem chasydów, przejechał koło nich zbyt szybko. Przy innej okazji doszło do szarpaniny z ukraińskimi milicjantami, którzy musieli uspokajać przyjezdnych psami i gazem łzawiącym.
Pomóc ukraińskim funkcjonariuszom próbują policjanci z Izraela, którzy przyznają, że pilnowanie porządku w czasie zjazdów ortodoksów jest trudnym zadaniem: Niestety, ci ludzie się upijają i robią różne szalone rzeczy na ulicach. Chodzą do knajp, podrywają i napastują miejscowe kobiety. Robią rzeczy, których nigdy nie robiliby w Izraelu.
Sami chasydzi na wszelką krytykę reagują oskarżeniami o antysemityzm lub agresją. Zdaniem organizacji żydowskich na Ukrainie, wszystkiemu są winni tamtejsi urzędnicy, którzy nie zapewnili przyjezdnym odpowiednich warunków mieszkalnych.