Córka Julii Tymoszenko - Jewhenija, poinformowała media, iż stan zdrowia jej matki ciągle się pogarsza. - Mama głoduje już drugi tydzień, jej stan się pogorszył. Jest bardzo słaba - mówi 32-latka. Była premier Ukrainy rozpoczęła swój strajk 20 kwietnia, w związku z tym, iż została pobita przez strażników i siłą wywieziona do szpitala.
Jewhenija zwróciła także uwagę na fakt, że jej mama nie jest leczona zgodnie z zaleceniami, przez co jej życie jest w niebezpieczeństwie. - Nadal choruje, a nie jest leczona zgodnie z zaleceniami niemieckich i kanadyjskich lekarzy - czytamy na oficjalnej stronie partii Batkiwszczyna (Ojczyzna). Najbliżsi prosili już Tymoszenkę o to, aby zaprzestała protestu, jednak sama twierdzi, iż nie może zaprzestać walki.
51-letnia była premier została skazana za nadużycia przy umowie gazowej z Rosją. Tymoszenko uważa, że jest ofiarą prezydenta Janukowycza, który chce pozbyć się jej z życia politycznego na Ukrainie. Większość krajów wyraziła już swój sprzeciw wobec złego traktowania skazanej, bojkotując m.in. zbliżające się mistrzostwa Europy.
