W Dniepropietrowsku doszło do wybuchu w tramwaju, w wyniku czego rannych zostało 9 osób. Już wiadomo, że przyczyną eksplozji był proch, przewożony przez 40-letniego mieszkańca. Z początku obawiano się, że mogło dojść do zamachu terrorystycznego, w związku z odbywającymi się w tym kraju mistrzostwami Europy. Ukraińskie MSW poinformowało, że był to tylko wypadek spowodowany wysoką temperaturą, która wywołała samozapłon prochu strzelniczego.
- Oświadczam, że doszło do samozapalenia się prochu. Nie był to akt terrorystyczny, jednak zostanie wszczęte śledztwo w sprawie naruszenia zasad przewożenia niebezpiecznych substancji, co doprowadziło do obrażeń cielesnych - powiedziała prokurator obwodowa w Dniepropietrowsku Natalia Marczuk.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wydały specjalne oświadczenie w tej sprawie, informując, że Euro 2012 nic nie zagraża. "Według oceny antyterrorystycznego centrum SBU żadnego zagrożenia dla części finałowej Euro 2012 nie ma" - podkreślono w komunikacie.
