Prezydent USA Barack Obama zapowiedział, że amerykańscy żołnierze nie zostaną wysłani do walki z rebeliantami i Al-Kaidą. Ta wiadomość zapewne ucieszyła władze Jemenu i Somalii.
Barack Obama powiedział, że najważniejsze walki toczą się na pograniczu Pakistanu i Afganistanu. To właśnie tam wojska amerykańskie będą działać przez najbliższy czas. Obama uważa, że problemy w Somalii i Jemenie da się rozwiązać poprzez międzynarodową współpracę.
Gen. David Petraeus, dowodzący na Bliskim Wschodzie i w Azji Środkowej jest także zadowolony z decyzji prezydenta. Obecnie państwa uczestniczące w walce z terroryzmem, pomagają sobie nawzajem. Przywódcy również uważają, że Obama ma rację i tylko współpraca pomiędzy państwami może dać efekty w walce z Al- Kaidą.