Waszyngton oznajmił, że nie ma żadnych dowodów na istnienie istot pozaziemskich – donosi portal informacyjny CBS News. Biały Dom przedstawił tę niespodziewaną deklarację, gdyż wystarczająca liczba osób złożył swój podpis na jego stronie internetowej. Wystarczyło to, by zobowiązać urzędników do udzielenia społeczeństwu odpowiedzi na nurtujące je kwestie.
Ponad pięć tysięcy Amerykanów podpisało petycję, w której domaga się od administracji Barack Obamy odpowiedzi na pytanie, czy rząd posiada jakąkolwiek wiedzę o istotach pozaziemskich. Natomiast ponad 12 tysięcy obywateli Stanów Zjednoczonych żądało formalnych dowodów na kontakt kosmitów z ludźmi. W odpowiedzi na te postulaty Phil Larson z Urzędu ds. Polityki Naukowej i Technologii w Białym Domu stwierdził, że władze USA nie znają przypadków życia poza Ziemią oraz kontaktowania się istot pozaziemskich z jakimkolwiek przedstawicielem rasy ludzkiej.
Złożenie tych niezwyczajnych petycji było możliwe dzięki stronie internetowej "My, naród", która powstała we wrześniu bieżącego roku. Biały Dom ma obowiązek odpowiedzieć na nurtujące Amerykanów pytanie, gdy podpisze się pod nim najmniej pięć tysięcy osób w ciągu 30 dni. Administracja zastanawia się jednak nad podniesieniem liczby wymaganych podpisów do 25 tysięcy.
