Rodzice amerykańskiego żołnierza porwanego w Afganistanie poinformowali, iż rząd Stanów Zjednoczonych stara się o jego uwolnienie. Amerykanie prowadzą tajne rozmowy z talibami, w których oferują uwolnienie pięciu rebeliantów z więzienia w Guantanamo. Sierżant Rowe Bergdahl został pojmany w prowincji Paktika w Afganistanie 30 czerwca 2009 r. Administracja prezydenta Baracka Obamy, chciała uchować w tajemnicy fakt pojmania sierżanta.
Dziennik "New York Times" przyznał, że wiedział już od dłuższego czasu o porwaniu żołnierza, jednak na prośbę administracji nie publikował wcześniej tej informacji. Rodzice Bergdahla w akcie frustracji postanowili poinformować opinie publiczną, widząc, iż rozmowy nie przynoszą rezultatów.
"Washington Post" poinformował z kolei, że negocjacje nie są prowadzone od stycznia, bowiem utknęły w martwym punkcie. Strona amerykańska nie chce zgodzić się na to, iż przetransportowani do Kataru talibowie, zostaną wpuszczeni ponownie do Afganistanu albo Pakistanu. USA i NATO są w trakcie rozmów wycofania wojsk z Afganistanu do końca 2014 roku.
