W Teksasie obok kampusu uniwersytetu A&M w College Station doszło do strzelaniny, w skutek której zginęły dwie osoby - policjant i cywili. Ranne zostały cztery osoby - trzech mundurowych. Napastnik został zatrzymany po półgodzinnej obławie, zmarł jednak w wyniku odniesionych ran. Jak poinformowała policja strzały padały z jednego z domów w pobliżu uniwersyteckiego kampusu.
Sprawcą zdarzenia był 35-letni Thomas Caffall. Rzecznik Collage Station - Jay Socol powiedział, że miasto bada jego przeszłość. Nie wiadomo czy mężczyzna wynajmował dom, czy też był w trakcie eksmisji za niespłaconą hipotekę. Napastnik przed tym jak zaczął strzelać do ludzi, pochwalił się swoją kolekcją broni na portalu społecznościowym Facebook.
