Trzy osoby zostały zabite przez porywacza, który uprowadził autobus w Norwegii. Napastnik porwał autobus dalekobieżny jadący przez górzysty teren w środkowej Norwegii. Mężczyzna był uzbrojony w nóż, którym zadał śmiertelne ciosy trzem osobom, w tym kierowcy autobusu.
Ofiary to 19-letnia Norweżka oraz Szwed i kierowca autobusu. Byli oni jedynymi osobami znajdującymi się w pojeździe. 30-latek z Sudanu Południowego brutalnie zabił swoje ofiary, a następnie spacerował po autobusie stojącym na poboczu górskiej drogi. Pojazd dostrzegli kierowcy dojeżdżający do miejsca zbrodni. Wezwali oni służby ratunkowe myśląc, że miał miejsce wypadek.
Napastnika obezwładnili strażacy, którzy jako pierwsi dotarli do miejsca zbrodni. Mężczyzna został odtransportowany w asyście policji do szpitala ze względu na rany cięte. Te powstały prawdopodobnie w trakcie walki bądź też były efektem samookaleczenia. Przyczyny popełnionych czynów są nieznane.
