Co najmniej 217 osób poniosło śmierć, 1090 zostało rannych, a setki uznano za zaginione w wyniku trzęsienia ziemi o sile 7,2 w skali Richtera w południowo-wschodniej Turcji –oznajmił turecki minister spraw wewnętrznych Idris Naim Sahin.
Sahin przyznał, iż potwierdzono śmierć 117 osób w Ercis i 100 w mieście Wan. Centrum kryzysowe w prowincji Wan podawało wcześniej, że obrażenia odniosło około 600 osób, a blisko 400 uznaje się za zaginione. Media oświadczyły, że bilans ofiar z pewnością wzrośnie, gdyż z różnych obszarów dotkniętych wstrząsami wciąż napływają nowe doniesienia.
Premier Recep Tayyip Erdogan stwierdził, że Turcja sama poradzi sobie ze skutkami katastrofy. Jednocześnie podziękował wszystkim krajom, które oferowały pomoc. Szef rządu dodał, że prowadzenie akcji ratunkowej utrudniają częste wstrząsy wtórne. Amerykańska Służba Geologiczna (USGS) naliczyła ich ponad 100 w ciągu 10 godzin od trzęsienia ziemi. Na dotknięte kataklizmem tereny wysłano ponad 1 200 ekip ratunkowych z 38 prowincji oraz wojsko.
