Tydzień temu miało miejsce trzęsienie ziemi, które rzuciło na kolana Japonię. Tragiczny bilans ofiar kataklizmu nadal rośnie. Najnowsze dane przekazane przez policję są przerażające. Ponad 16 tysięcy ludzi uznano za zabitych lub zaginionych. Potwierdzono śmierć 6405 ofiar, rannych zostało co najmniej 2409 osób.
Ratownicy nadal przeczesują ruiny miast w poszukiwaniu ofiar silnego trzęsienia ziemi, które w miniony piątek nawiedziło Japonię oraz wywołało falę tsunami. Służby nie mają już nadziei na odnalezienie osób, które mogły przeżyć kataklizm.
Władze 160-tysięcznego miasta Ishinomaki, w poszkodowanej przez trzęsienie ziemi prefekturze Miyagi, oświadczyły dwa dni temu, że do tej pory nie odnalazło się 10 tys. mieszkańców. Swoich bliskich za pośrednictwem Internetu - m.in. poprzez portale społecznościowe - szukają tysiące Japończyków.
