Samolot transportowy firmy UPS rozbił się na lotnisku Birmingham w amerykańskim stanie Alabama. Maszyna runęła na ziemię podczas schodzenia do lądowania. W wypadku zginęli dwaj piloci, co potwierdzają ciała znalezione na miejscu katastrofy.
Zwłoki nie zostały jeszcze zidentyfikowane, ale wiadomo, że na pokładzie znajdowali się jedynie piloci. Wrak samolotu został rozrzucony na dystansie przeszło pół kilometra. Katastrofie towarzyszyły liczne eksplozje i potężny pożar, który uniemożliwiał dostanie się strażaków do wraku.
Katastrofa miała miejsce nad ranem czasu lokalnego. Obecnie trwa zabezpieczanie miejsca katastrofy, a na miejsce zostali skierowani inspektorzy Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu. Rozbita maszyna to to transportowy Airbus A300 należący do firmy UPS. Samolot wiózł towar z Louisville do Birmingham.
