Przechadzając się przez centra miast często napotykamy ulicznych grajków. Część z nich nie prezentuje nic ciekawego, ale zdarzają się perełki, które na długo przyciągają uwagę. Właśnie do tej grupy zalicza się bohater poniższego filmu.
Widoczny na klipie muzyk posługuje się kilkoma puszkami i wiaderkami oraz pałeczkami do perkusji. Wydawałoby się, że młody mężczyzna odgrywa rockowe solówki. Nic bardziej mylnego. Muzyka tworzona przez artystę nie przypomina klasycznego perkusyjnego brzmienia, ale rozbrzmiewa w rytmie techno.
Muzyk potrafi zagrać w taki sposób, że dźwięk tworzy wrażenie utworu elektronicznego. Artysta idealnie dobrał instrumenty do poszukiwanego efektu. Jak widać na filmie techno w wersji akustycznej spodobało się ludziom, którzy chętnie dzielą się drobnymi a grajkiem. Z takimi muzykami ulice naszych miast byłyby z pewnością weselsze.
