Mieszkańcy greckiej wyspy Ikaria oraz naukowcy zastanawiają się nad długowiecznością tych pierwszych. Żyją oni średni dziesięć lat dłużej niż reszta Europejczyków - czytamy na stronach washingtonpost.com i nytimes.com.
Hipotez w tej sprawie jest wiele. Komentatorzy twierdzą, że swój wkład w długowieczność mieszkańców Ikarii mają świeże warzywa, kozie mleko, spokojna wiejska atmosfera oraz górzysty teren, który zmusza do aktywności fizycznej.
W podobnym tonie na ten temat wypowiada się 97-letni Stamatis Moraitis, który uprawia oliwki i winogrona. - Gdy mieszkałem w USA, to lekarze powiedzieli, że mam raka płuc i że umrę w ciągu 9 miesięcy. To było 45 lat temu. Wróciłem na Ikarię i nic się nie wydarzyło. Tu jest czyste powietrze i zdrowe wino, bez konserwantów - mówi Grek.
Zdaniem naukowców ważny rolę może odgrywać tu czynnik genetyczny i w tym kierunku prowadzą badania. Rekordy pod względem długości życia biją również osoby zamieszkujący Sardynie, kalifornijskie miasto Loma Linda oraz japońską wyspę Okinawa.
