W hiszpańskim mieście Torrevieja jest taka szkoła, w której pisanie po ścianach odbywa się za przyzwoleniem dyrekcji.
Jak to jest możliwe? Kwestię dewastowanych napisami ścian rozwiązano w bardzo prosty sposób. Biuro projektowe robiące plany nowej stołówki miało za zadanie wykorzystanie na zewnątrz budynku każdej powierzchni sprzyjającej zabawie.
Projektanci okazali się ludźmi wykształconymi i w dodatku myślącymi. Postawili się w sytuacji takiego wandala i jedną ze ścian stołówki zamienili w... tablicę.
Teraz każdy może przyjść, nabazgrać co tam chce i nikt mu złego słowa nie powie. Brak miejsca na nowe rysunki rozwiązuje się raz na jakiś czas zamalowując je czarną farbą.
