"The Guardian" informuje, że klub nocny w Glasgow został potajemnie wyposażony w lustro weneckie. Mężczyźni mogli podglądać kobiety w specjalnym pokoju, płacąc właścicielowi 800 funtów. Sprawa wyszła na jaw gdy jedna z dziewczyn została poinformowana o tym przez anonimowego mężczyznę. Kobieta napisała skargę do Grupy G1, bezpośredniego właściciela klubu twierdząc, że jest to "absolutnie skandaliczne oraz stanowi pogwałcenie prywatności damskiej części klienteli".
Dyrektor Grupy G1 twierdzi, iż... na tafli zamieszczono informację ostrzegawczą, a takie samo lustro miało zostać założone w męskiej toalecie. Lustra mają zostać usunięte. Klub nocny Shimmy stara się teraz zatuszować cały skandal, usuwając m.in. wpisy użytkowników z Facebooka. Policja również została powiadomiona i obecnie prowadzi działania związane z tą sprawą.
