W ostatnim czasie bardzo dużo mówi się o bezpieczeństwie na drogach. Często także w odniesieniu do pojazdów uprzywilejowanych. Wiele osób głośno krytykuje szybko jadące karetki czy radiowozy, zapominając, że to ich załogi niosą pomoc ludziom.
Od czasu przyjazdu karetki na miejsce wypadku, czy też dojazdu do szpitala zależy ludzkie życie. To jeden z powodów, dla których wszyscy kierowcy powinni robić co w ich mocy aby ułatwić pojazdom uprzywilejowanym jazdę. Co więcej kierowcy karetek powinni umieć zdrowo zasuwać.
Pewien ratownik z Budapesztu stał się gwiazdą internetu po tym, jak do sieci trafił powyższy film. A na nim możemy zobaczyć, jak kierujący karetką pokonuje 8 kilometrów w Budapeszcie z czasem niespełna 6 minut. Karetka przemyka między samochodami wciskając się w luki, w które niejeden kierowca by odpuścił. Nie brakuje przejazdów pod prąd, po torowisku tramwajowym czy też przejazdów na czerwonym. Wszystko przy dość sporej prędkości. Przejazd robi wrażenia i budzi skrajne emocje. Nie znamy szczegółów wezwania, ale możliwe, że ta szalona jazda uratowała czyjeś życie.
