Życie marynarza kusi wielu młodych poszukiwaczy przygód. Zwiedzanie świata, kobieta w każdym porcie i wiele innych. Jest jednak jeden mały haczyk. Statki czasem toną, a na tą okazję lepiej być bardzo dobrze przygotowanym.
Trzeba więc ćwiczyć sytuacje awaryjne, a do tego potrzebny jest naprawdę dobry symulator. Takim dysponuje między innymi marynarka Wielkiej Brytanii. I to jej symulator możecie zobaczyć na powyższym filmie. Jak widać potężna maszyneria jest w stanie odtworzyć naprawdę dramatyczne warunki.
Symulator pozwala nie tylko zalewać pomieszczenia, ale także porusza fragmentem kadłuba w taki sposób, aby odwzorować zachowanie statku nabierającego wody. Szkolenie w tym symulatorze musi być niezapomnianym przeżyciem, które później może naprawdę uratować życie.