Robienie świecy nie jest specjalnie trudne. Wręcz można powiedzieć, że jest banalnie łatwe. Stan ten zmienia się gdy chcemy wykonać świecę samolotem, a okazuje się, że taki manewr jest też możliwy.
Podczas lądowania na sportowym lotnisku we Francji pewien pilot przegiął trochę z hamowaniem. Zbyt silne hamowanie zaowocowało postawieniem maszyny do pionu. I tak oto zupełnie przypadkiem lotnik wykonał świecę samolotem. Manewr wygląda naprawdę efektownie, ale niestety nie zaleca się specjalnego jego wykonywania.
Samolot śmigłowy postawiony do pionu automatycznie uszkadza śmigło. Co więcej uszkodzeniu według opisu uległ także silnik. I tak chwila rozrywki zakończyła się sporymi kosztami. Pilot miał też szczęście, że samolot nie przechylił się na grzbiet. Wtedy rachunek za serwisowanie byłby jeszcze większy.
