Kupując stare meble bądź przedmioty z odzysku warto się dobrze przyjrzeć, czy nie zawierają jakiś niespodzianek. Przekonała się o tym trójka studentów z Nowego Jorku. Uczniowie kupili kanapę z niespodzianką.
Trójka młodych ludzi zakupiła używaną kanapę za 20 dolarów do wspólnego lokum. Podczas ustawiania jej w pomieszczeniu jeden z nowych właścicieli wyczuł coś pod obiciem. Dokładniejsze sprawdzenie kanapy wykazało, że pod jej obiciem znajdował się worek z pieniędzmi. W nim znalazło się 700 dolarów. To pokusiło studentów o rozebranie mebla.
W kanapie znalazło się jeszcze kilka worków z banknotami. Łącznie studenci uzbierali 40 000 dolarów. Okazali się jednak uczciwymi ludźmi i postanowili poszukać poprzedniego właściciela kanapy. Tę bowiem odkupili ze sklepu organizacji charytatywnej. Pieniądze należały do 91-letniej kobiety i były jej oszczędnościami życia. Gdy kobieta trafiła do szpitala jej córka oddała stary mebel organizacji charytatywnej. Za znaleźne studenci dostali 1000 dolarów i stali się bohaterami Nowego Jorku.
