Prokuratura w dalszym ciągu zajmuje się sprawą pracowników, którzy zginęli podczas budowy Stadionu Narodowego w Warszawie. Okazało się, że mogło tam dojść do fałszerstwa związanego z przepisami BHP. Dalsze zatrzymania osób w tej sprawie są niewykluczone.
Do tragedii doszło pod koniec ubiegłego roku. Zginęło dwóch pracowników. Tymczasem zatrudnieni robotnicy poinformowali prokuraturę, by ta zbadała czy podczas budowy nie doszło do fałszerstwa, związanego z przepisami BHP. Okazuje się, że większość pracowników, w tym dwójka, która poniosła śmierć, mogli nie być przeszkoleni z BHP.
Policja bada czy na budowie Stadionu Narodowego fałszowana jest dokumentacja. Według pracowników, nazwiska tragicznie zmarłych dopisano do listy osób, które odbyły szkolenia z zakresu BHP, już po ich śmierci. Na razie nie postawiono nikomu zarzutów. Jednak policja nie wyklucza, że jeśli to wszystko okaże się prawdą, dojdzie do aresztowania osób za to odpowiedzialnych.