Narodowa Rada Libijska oznajmiła na czwartkowej konferencji prasowej, że w sobotę w Bengazi zostanie ogłoszone wyzwolenie Libii. Ma to być sygnał do tworzenia nowego rządu i rozpoczęcia procesu transformacji. Ponadto przedstawiciele nowych władz Libii podali, że Muammar Kadafi poniósł śmierć w walce, jaka wybuchła między jego zwolennikami a rebeliantami. Zaznaczyły także, że nie wydano rozkazu zabica go.
Premier Libii Mahmud Dżebril stwierdził, powołując się na raport lekarzy sądowych, że Kadafi zmarł w wyniku postrzału w głowę w czasie wymiany ognia. Początkowo "został ranny w prawe ramię i kiedy został wciągnięty do samochodu rebeliantów nie miał żadnych innych obrażeń" – oznajmił polityk, którego słowa przytacza PAP. Dżebril dodał, iż potem pojazd został ostrzelany i wtedy pułkownika raniono w głowę.
Przedstawiciele NRL potwierdzili również śmierć jednego z synów obalonego przywódcy - Mu'tasima. Nie wiadomo natomiast, czy inny syn Kadafiego - Saif al-Islam - też zginął. Wcześniej libijska telewizja państwowa informowała, że obaj nie żyją.
