Według policjantów śledczych, uprowadzonych kobiet mogło być kilkaset. Najpierw obiecywano im pracę w restauracjach, potem trafiały do domów publicznych.
Śląskim policjantom w toczącym się śledztwie pomagali funkcjonariusze z Włoch. To właśnie tam oraz do Grecji i Japonii, trafiało najwięcej uprowadzonych kobiet. Według ustaleń policjantów, zatrzymano trzy osoby, których rola w werbowaniu kobiet i w późniejszym handlu nimi była kluczowa.
Tymczasem włoscy policjanci zatrzymali aż 14 osób, które są właścicielami nocnych klubów. Tam także trafiały sprzedane Polki. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i handel ludźmi, wszystkim zatrzymanym grozi 15 lat więzienia.
