2011.04.05// D. Pęgiel
Pentagon poinformował wczoraj, że amerykańska armia wycofała z Libii swoje samoloty bojowe, które uczestniczyły w interwencji militarnej w obronie libijskich powstańców. Rzecznik Ministerstwa Obrony Stanów Zjednoczonych podkreślił, że wszystkie maszyny pozostają gotowe do ewentualnego ataku.
W niedzielę Waszyngton przedłużył misję samolotów o 48 godzin, ale w poniedziałek od 24.00 czasu polskiego wszelkie akcje bojowe zostały wstrzymane. Amerykańska interwencja może zostać wznowiona, jeśli zażąda tego NATO – oświadczył przedstawiciel Pentagonu, kapitan Darryn James.
Pentagon wycofał samoloty bojowe z Libii
Decyzja Amerykanów oznacza również, iż od tej pory armia Stanów Zjednoczonych będzie służyć wsparciem samolotów do przeprowadzania misji rekonesansowych i uzupełniania zaopatrzenia.
W czwartek Sojusz przejął od USA dowództwo nad działaniami w libijskim państwie. Tym samym NATO wzięło na siebie odpowiedzialność za naloty na Libię realizowane wcześniej przez koalicję USA, Francji i Wielkiej Brytanii. Operacja zarządzana jest z regionalnego centrum połączonego dowództwa sił NATO w Neapolu.