Logo

SADD - filmy porno mogą zaszkodzić!

Parę dni temu omawialiśmy kwestie filmów pornograficznych, a w zasadzie zabaw w nich zawartych, których nie powinniśmy przenosić do naszego łóżka. Dziś ciągle pozostajemy w temacie, ale zajmiemy się nieco innym wątkiem. Czy „filmy przyrodnicze” mogą szkodzić? Okazuje się, że tak! Nie oznacza to jednak, że musimy całkowicie skończyć z produkcjami spod znaku „xxx”.

Sytuacja zaczyna być groźna, gdy przesadzamy z ilością oglądanych filmów. Wtedy możemy zacząć cierpieć na SADD czyli Sexual Attention Deficit Disorder. W naszym języku nosi to nazwę Syndromu Obniżonej Aktywności Seksualnej. Cierpiący na niego ludzie zaczynają mieć problemy z czerpaniem przyjemności ze zbliżeń.

Winę za to ponosi zbyt duża ilość oglądanych filmów pornograficznych. Nasz mózg zaczyna się przyzwyczajać do dostarczanych mu bodźców wizualnych i to co było dotychczas staje się nudne. Mężczyzna potrzebuje wtedy piersi o bardzo dużym rozmiarze, różnych akcesoriów i najdziwniejszych pozycji, które zobaczył wcześniej na ekranie komputera. Przestaje natomiast doceniać naturalne piękno i bliskość. Gdy dochodzi do zbliżenia z jego partnerką może odczuwać nudę i mieć problemy z orgazmem. Brzmi zachęcająco? Nie sądzę.

Nie oznacza to jednak skończenia raz na zawsze z porno i „robótkami ręcznymi”. Seksuolodzy sami przyznają, że nie ma nic złego w oglądaniu takich filmów i masturbacji. Wszystko jest dla ludzi, jednak trzeba się ograniczać. W przeciwnym wypadku będziemy mieć ogromny problem ze sferą życia, która jest niesamowicie ważna, a satysfakcja z niej ma wpływ na bardzo wiele rzeczy.

SADD - filmy porno mogą zaszkodzić naszemu życiu seksualnemu SADD - filmy porno mogą zaszkodzić naszemu życiu seksualnemu

Co zrobić, gdy zauważymy u siebie objawy Syndromu Obniżonej Aktywności Seksualnej? Nie trzeba od razu wpadać w panikę i wyrywać sobie włosów z głowy. Zamiast tego lepiej podjąć odpowiednie kroki, a gdy to nie pomoże, udać się do seksuologa. Może się jednak okazać, że wizyta nie będzie potrzebna i sami poradzimy sobie z tym problemem. W jaki sposób? Trzeba zrobić sobie przerwę od masturbacji i filmów. Po jakimś czasie można wrócić do rzeczy zwanej brzydko „samogwałtem”, ale zamiast wspomagać się porno, lepiej przypomnieć sobie epizody z własnego życia seksualnego. Nie zaszkodzi też rozmowa z partnerką i wprowadzenie nieco nowości do sypialni. W końcu żaden film nie zastąpi nam doznań, które możemy otrzymać w sypialni.

SADD - filmy porno mogą zaszkodzić naszemu życiu seksualnemu SADD - filmy porno mogą zaszkodzić naszemu życiu seksualnemu
SADD - filmy porno mogą zaszkodzić naszemu życiu seksualnemu SADD - filmy porno mogą zaszkodzić naszemu życiu seksualnemu SADD - filmy porno mogą zaszkodzić naszemu życiu seksualnemu SADD - filmy porno mogą zaszkodzić naszemu życiu seksualnemu SADD - filmy porno mogą zaszkodzić naszemu życiu seksualnemu SADD - filmy porno mogą zaszkodzić naszemu życiu seksualnemu SADD - filmy porno mogą zaszkodzić naszemu życiu seksualnemu

2011-12-20 - D. Kwiecień

1

Komentarze do:
SADD - filmy porno mogą zaszkodzić!

bolson 2012-12-06 18:25

ja tam robótki ręczne rzadko stosuje bo mam wspaniałą kobietę na szczęście i razem oglądamy takie filmy i to ona się zajmuje robótkami więc obniżona aktywność nam niegroźna. teraz mamy fazę na soft porno i erotykę więc na ence oglądamy tą kolekcję darmową

Podobne artykuły i galerie