P.o. ministra obrony Rosji, ostrzegł, że jeżeli tarcza antyrakietowa powstanie w Europie, "w okresie zaostrzenia sytuacji" może ona zostać zniszczona przy użyciu rakiet Iskander. Anatolij Serdiukow mówił o całej sprawie w Soczi, gdzie wspólnie z Władimirem Putinem przebywał na rozmowach z prezydentami Abchazji i Osetii Południowej, Aleksandrem Ankwabedem i Leonidem Tibiłowem. Na terenie obu republik, które oderwały się od Gruzji, Rosja ma ulokowane swoje bazy wojskowe.
- Budowa systemu obrony przeciwrakietowej w Europie budzi nasz niepokój, dlatego będziemy niszczyć tarczę antyrakietową. Do neutralizacji środków, które będą przeszkadzać naszym rakietom, można użyć Iskanderów - oświadczył p.o. ministra obrony Federacji Rosyjskiej. Niedawno w podobnym tonie wypowiedział się szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych FR - Nikołaj Makarow, mówiąc, iż "elementy tarczy antyrakietowej stworzą realne zagrożenie dla krajów, na których terytorium zostaną one zainstalowane."
W Polsce wspomniane elementy mają znajdować się w bazie w Redzikowie koło Słupska. W innym miejscu ma być ulokowany radar naprowadzający rakiety przechwytujące. Instalacje te mają powstać około 2018 roku. Budowa systemu obrony przeciwrakietowej w Europie jest jednym z głównych punktów spornych w relacjach między Rosją a USA i NATO.
