Waszyngton oświadczył, że nie weźmie pod uwagę żądnych ewentualnych zastrzeżeń Moskwy ws. nowego systemu obrony antyrakietowej w Europie.
Zastępca podsekretarza stanu ds. kontroli zbrojeń i polityki bezpieczeństwa międzynarodowego Frank Rose przyznał, że Stany Zjednoczone nadal planują współpracę z Rosją, ale nie zrezygnują z niczego z powodu rosyjskich niepokojów.
Amerykanin stwierdził, że jego państwu chodzi o obronę europejskich sojuszników. Plan USA zakłada rozmieszczenie na Starym Kontynencie mobilnych antyrakiet SM-3 – w 2018 roku miałby się znaleźć w naszym kraju. Mają one chronić Europę m.in. przed irańskimi pociskami krókiego i średniego zasięgu.