Remi Gaillard ponownie zaatakował. Tym razem Francuz będący jednym z prekursorów pranksterów wcielił się w psa. Jajcarz przyodział kostium pieska i pokazał ludziom, że wielkie czworonogi mogą się dać mocno we znaki.
Wielki psiak przeszkadzał na polu golfowym i robił sobie jaja z ludzi na plaży. Jak wiemy psy lubią kopać w piachu, kraść frisbee czy w końcu dobierać się leżących osób. Remi pokazał też jak ważne jest sprzątanie po psie. Z dużego psa zrobił się naprawdę duży bałagan.
Remi Gaillard wie, jak bawić i denerwować ludzi. Mimo iż nikt nie chciałby paść jego ofiarą to każdy z przyjemnością ogląda jego popisy. Tym razem ponownie dał fantastyczny popis humoru. Jak Wam się podoba nowy pomysł znanego prankstera?
