Bezterminowo odroczono proces przed haskim trybunałem byłego dowódcy Serbów bośniackich gen. Ratko Mladicia - planowo miał być wznowiony 25 czerwca przesłuchaniem pierwszego świadka oskarżenia. 17 maja trybunał zadecydował o jego wznowieniu pod koniec czerwca. Z kolei 31 maja obrona Mladicia zażądała odroczenia go na pół roku, bowiem adwokaci nie mieli wystarczająco dużo czasu, aby się przygotować, a także wskazali błędy w działaniu prokuratury.
- Izba zawiesiła do czasu nowego ogłoszenia początek przedstawiania dowodów oskarżenia przeciwko Ratko Mladiciowi. Izba opublikuje swą kompletną decyzję i jej uzasadnienie w stosownym czasie - podano w komunikacie ONZ-owskiego trybunału ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii.
Gen. Mladic, oskarżony jest o zbrodnie popełnione podczas wojny w Bośni i Hercegowinie w latach 1992-95. 70-latek ma postawionych 11 zarzutów m.in. obejmujących akty ludobójstwa, zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości, w tym udział w masakrze blisko 8 tys. Muzułmanów w Srebrenicy. Krewni ofiar obawiają się, że generał, który choruje na serce, może umrzeć, zanim jego proces się zakończy.
