Bułgarska inspekcja weterynaryjna donosi o wykryciu nowego ogniska pryszczycy przy granicy z Turcją. Szef kontrolerów Jordan Wojnow twierdzi, że chorobą zarażonych jest prawie 200 zwierząt hodowlanych w miejscowości Rezowo, którą odizolowano. Nakazano także likwidację zarażonych zwierząt oraz dezynfekcję środków transportu.
Na początku bieżącego roku pryszczycę stwierdzono we wsi Kosti, położonej o ok. 50 km na południe od Burgas. Zabito tam ponad 500 zwierząt. Rezowo znajduje się na brzegu granicznej z Turcją rzeki Rezowska, na samym południu bułgarskiego wybrzeża czarnomorskiego. Władze sanitarne Bułgarii twierdzą, że choroba trafiła na terytorium ich kraju z Turcji, gdzie jest kilkadziesiąt ognisk pryszczycy.
Bułgaria zaapelowała do Unii Europejskiej o pomoc finansową, która miałaby zostać przeznaczona na odbudowę ogrodzeń 269-kilometrowej granicy lądowej z tureckim państwem. Ogrodzenia, które powstały w okresie zimnej wojny, zdemontowano na początku lat 90.
Po potwierdzeniu pierwszego przypadku choroby Bruksela wydała częściowy zakaz importu mięsa z Bułgarii. Pojawianie się kolejnych przypadków zarażenia pryszczycą może przyczynić się do całkowitego zakazu.
