Osoby chcące szybko połączyć się ze służbami ratunkowymi mogą wybierać ze swojej komórki numer alarmowy 112. Jednak według dzwoniących albo bardzo trudno się dodzwonić, albo połączenie telefoniczne zostaje przekierowane do zupełnie innego miasta.
Parę dni temu kierowca, będący świadkiem wypadku, wybrał numer alarmowy 112. Jednak na połączenie musiał poczekać. Dopiero po kilku komunikatach w słuchawce, by spróbować zadzwonić później, udało się dodzwonić, ale do innego miasta.
Tymczasem o życiu osób rannych w wypadku często decydują sekundy. Przeważnie po wybraniu numeru 112 z komórki, zostaniemy połączeni z policją. Jednak wybierając ten sam numer z telefonu stacjonarnego, połączenie może odebrać straż pożarna - informują dziennikarze.
