"Rzeczpospolita" poinformowała, że nieoficjalne źródła donoszą, iż 8 października - w trakcie trwania ciszy wyborczej - zostanie opublikowany zapis ostatniej rozmowy telefonicznej braci Kaczyńskich. Stenogram miałby się pojawić w zagranicznych mediach i podobno wskazywać, że "lider PiS naciskał na głowę państwa, by mimo złej pogody Tu-154M wylądował w Smoleńsku" – czytamy na portalu Onet.pl.
- Jeśli ta rozmowa nie została sfałszowana, to nie przyniesie nic nowego – oznajmił Jarosław Kaczyński. Szef Prawa i Sprawiedliwości zaznaczył także, że dotyczyła ona tylko i wyłącznie stanu zdrowia ich chorej matki. Wymiana zdań między Kaczyńskimi miała trwać 25 sekund, po czym połączenie zostało przerwane.
Przeczytaj także: Sondaż: 41% Polaków uznało raport Millera za nierzetelny » Rzeczpospolita przypomina, że pogłoski na temat ujawnienia tego nagrania krążą w mediach i wśród polityków od dłuższego czas, jednak nadal nie zostały one upublicznione. "Wydaje się, że cała sprawa to tylko niepotrzebne podgrzewanie atmosfery i kolejny przykład wykorzystywania katastrofy smoleńskiej do walki politycznej" – stwierdziła gazeta.
